Aline
za miesiąc kończy siedemnaście lat. Byłaby zwyczajną nastolatką, gdyby
nie... Fabryka. Miejsce pracy 400 sierot. 400 osób, które straciły
rodziny i nie mają, gdzie się podziać. Nikogo nie obchodzi ich los.
Wykorzystuje się je do niewolniczej pracy w Fabryce. Pewnego dnia
dołącza do nich chłopak - Kayle. Kiedy losy jego i Aline w końcu się
splotą, dziewczyna zmieni całe dotychczasowe podejście do życia...
Autor: Arcanam
Świat jest podzielony na Rebeliantów i Royalów. Każdy dzieciak po
ukończeniu piętnastego roku życia musi przejść symulację. Nikt nigdy nie
wie jaką wizje zobaczy...
Autor: GRIMALKIN
Cień nad przepaścią
Zdarzyło Ci się kiedyś zastanawiać, czy w obliczu zagrożenia postąpiłbyś/ postąpiłabyś słusznie, zgodnie z Twoimi ideałami? Czy byłbyś/byłabyś w stanie zrezygnować z własnego bezpieczeństwa, by chronić tych, na których Ci zależy?
Główna bohaterka opowiadania to osiemnastoletnia Eleinor Zayden, która jest na etapie szkolenia, po którym będzie mogła zostać pełnym członkiem korpusu Kairee. Na razie jako Virsinia posiada pewne przywileje, jednak kiedy już złoży przysięgę, te przepadną. Będzie zmuszona wykonywać rozkazy, które nie będą jej się podobać. Ale nie ma innego wyboru, jak tylko zagryźć zęby i robić to, co jej każą.
Czy Elein podporządkuje się Kairee? Czy zdoła przeciwstawić się woli ojca? Czy jej chęć do zmian nie zostanie wypaczona przez ciężkie chwile, które będzie musiała przejść?
Jeśli uważasz, że dałbyś/dałabyś radę oprzeć się rozkazom korpusu, nie krzywdząc przy tym siebie, jak i swojej rodziny, muszę zniszczyć Twoje aspiracje. Nie dałbyś/dałabyś rady. Dobrze się zastanów, czy chcesz przekroczyć granicę i od tej pory żyć pod dyktando innych. Możesz też się zbuntować. Ale tak czy inaczej nie gwarantuję Ci tu bezpieczeństwa. Zagrożenie czyha z każdej strony.
Przeżyć w Kasmanii potrafią tylko inteligentni i odważni. Pozostali wcześniej czy później wypadną z gry. W opartym na spartańskim wychowaniu państwie nie ma miejsca na płacz i biadolenie.
Przekroczysz więc bramę prowadzącą do królestwa? Czy się odważysz?
Cień nad przepaścią
Zdarzyło Ci się kiedyś zastanawiać, czy w obliczu zagrożenia postąpiłbyś/ postąpiłabyś słusznie, zgodnie z Twoimi ideałami? Czy byłbyś/byłabyś w stanie zrezygnować z własnego bezpieczeństwa, by chronić tych, na których Ci zależy?
Główna bohaterka opowiadania to osiemnastoletnia Eleinor Zayden, która jest na etapie szkolenia, po którym będzie mogła zostać pełnym członkiem korpusu Kairee. Na razie jako Virsinia posiada pewne przywileje, jednak kiedy już złoży przysięgę, te przepadną. Będzie zmuszona wykonywać rozkazy, które nie będą jej się podobać. Ale nie ma innego wyboru, jak tylko zagryźć zęby i robić to, co jej każą.
Czy Elein podporządkuje się Kairee? Czy zdoła przeciwstawić się woli ojca? Czy jej chęć do zmian nie zostanie wypaczona przez ciężkie chwile, które będzie musiała przejść?
Jeśli uważasz, że dałbyś/dałabyś radę oprzeć się rozkazom korpusu, nie krzywdząc przy tym siebie, jak i swojej rodziny, muszę zniszczyć Twoje aspiracje. Nie dałbyś/dałabyś rady. Dobrze się zastanów, czy chcesz przekroczyć granicę i od tej pory żyć pod dyktando innych. Możesz też się zbuntować. Ale tak czy inaczej nie gwarantuję Ci tu bezpieczeństwa. Zagrożenie czyha z każdej strony.
Przeżyć w Kasmanii potrafią tylko inteligentni i odważni. Pozostali wcześniej czy później wypadną z gry. W opartym na spartańskim wychowaniu państwie nie ma miejsca na płacz i biadolenie.
Przekroczysz więc bramę prowadzącą do królestwa? Czy się odważysz?
Autorka: Eveline
Marcelina
Jakże nudna i przewidywalna historia - stało się coś złego, nastąpiły lata walki z samym sobą, by ostatecznie zacząć szczęśliwe życie. Po drodze spotkanie idealnego chłopaka, równie idealne zerwanie, depresja, leczenie, pomoc przyjaciół... I ostatecznie szczęście.
Eh, aż mi się rzygać chce tą przewidywalnością. Jednak tak brzmi wersja, którą znam. A jak było naprawdę?
Jestem Marcelina Nowak. Moje życie to jedno wielkie kłamstwo. Byłam szczęśliwa, bo żyłam w zakłamaniu. A gdy prawda wyszła na jaw, uderzyła we mnie ze zdwojoną mocą.
Jakże nudna i przewidywalna historia - stało się coś złego, nastąpiły lata walki z samym sobą, by ostatecznie zacząć szczęśliwe życie. Po drodze spotkanie idealnego chłopaka, równie idealne zerwanie, depresja, leczenie, pomoc przyjaciół... I ostatecznie szczęście.
Eh, aż mi się rzygać chce tą przewidywalnością. Jednak tak brzmi wersja, którą znam. A jak było naprawdę?
Jestem Marcelina Nowak. Moje życie to jedno wielkie kłamstwo. Byłam szczęśliwa, bo żyłam w zakłamaniu. A gdy prawda wyszła na jaw, uderzyła we mnie ze zdwojoną mocą.
Autor: LadyEllien
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz