Groteska

Wieczność. I jeszcze trochę.
"Utrata życia poprzez rozjechanie na drodze to straszny kretynizm. I kretynem nie jest ten, kto prowadził, a ten, który wlazł pod koła, nie rozejrzawszy się wcześniej dokładnie."
Będzie o śmierci, o Bogu, o Szatanie, o innych bóstwach i postaciach, przy tym wszystkim dystans oraz znajomość sarkazmu są konieczne. Nie chciałabym w końcu nikogo obrażać. Zwłaszcza panów, wszak piszę z perspektywy jednego z nich.
Autor: eon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz